czwartek, 19 kwietnia 2012

Podziały smoleńskie i nasze elity

   Politycy obu “mających rację” stron robią co mogą aby podzielić Polaków i całkiem nieźle im to wychodzi.Najlepiej dzieli się ostatnio przy pomocy Smoleńska. Zarówno ideolodzy “zdrajców” jak i “patriotów” tak zmanipulowali rodaków, że obie grupy szczerzą do siebie kły nie wiedząc tak naprawdę dla czego. Bolszewicka socjotechnika osiąga w Najjaśniejszej szczyty rozwoju i efektywności. Z ustami pełnymi frazesów patriotyczno-niepodległościowych przywódcy frakcyjni czerpią garściami z doświadczeń minionej epoki.
Dziel i rządź.

 zdrajcy i patrioci
      Podział na zdrajców narodu i prawdziwych patriotów nie do końca ma jasne kryteria. Bo tak to u nas jest, że dla jednych Marian Sołtysiak "Barabasz"  bohaterem jest, bo Żydów i komuchów zabijał. Dla innych zaś mordercą pozostanie z tego samego powodu. Kto dziś wypina pierś "prawdziwego patrioty" tego w osądzie historii za lat ileś może czekać gorzkie rozczarowanie. Zawsze bowiem tak jest, że historię tworzą zwycięzcy. Niejednokrotnie tworzą ją na nowo i nie zawsze zgodnie z faktami.

środa, 4 kwietnia 2012

Proboszcz sprawdzi Ci … PIT-a


W polityce nowe upiory. Tym razem Rząd RP chce pokazać swym poddanym jak dba o ich interesy w stosunkach Państwo – Kościół. Rząd postanowił zastąpić Fundusz Kościelny odpisem w 0.3 proc. od podatku – na zasadach znanych już z odpisów 1 proc. na cele charytatywne. Tak więc zamiast płacić corocznie ok. 80 – 90 mln. z kasy Państwa czyli z naszych podatków, rząd chce aby kościół dostawał ok. 100 – 120 mln z tych samych podatków zanim jeszcze wylądują w tej kasie. Bo tak w jednym jak i w drugim przypadku pomniejszone zostaną dochody Państwa.

… zamieszać w kotle

     Przypomnę, że Fundusz Kościelny został ustanowiony w PRL jako rekompensata za odebrane mienie. Kościół odzyskał mienie (m.in. na bazie prac Komisji Majątkowej), to Fundusz powinien zostać chyba po prostu zlikwidowany. Teraz (pomimo odzyskania mienia przez Kościół) mój rząd proponuje zastąpić go czymś znacznie obszerniejszym i pochodzącym nadal z budżetu co spowoduje kolejne uszczuplenie dochodów państwa. Czy nie przypomina Wam to historii znanej z filmu „Dług” – ile byś nie spłacił masz płacić dalej.