Zawsze jak pozwoli się politykom o czymś decydować – musi być kicha. Najgorsze jest to, że znają się na wszystkim. Czy będzie to decyzja o zakupie elektrowni atomowej, czy też refundacji pieluch dla noworodków – wszystko jest decyzją polityczną i we wszystkim muszą gmerać. W pogardzie mają opinię specjalistów jak i opinię publiczną. Nieważne czy kiedyś malował kominy, czy wyrywał nóżki muszkom lub też siedział kątem u mamusi – jako polityk wie wszystko.
Tym razem postanowili postawić największy w kraju stadion w centrum miasta. Dlaczego w centrum? Pewnie by nie umknął uwadze wyborców. A może chcieli mieć bliżej do pamiątkowych fotografii.
nadzór polityczny
Na efekty dopuszczenia polityków do decyzji w sprawie stadionu nie trzeba długo czekać … Oni nadzorowali budowę, a efekty :